Przestrzeń pomiędzy szafkami kuchennymi to newralgiczna strefa każdej kuchni. Narażona na nieustanne chlapanie, zabrudzenia i pryskający tłuszcz powinna być łatwa do utrzymania w czystości. Dobrze, by w parze z funkcjonalnością szedł również wygląd – nie zapominajmy, że walory praktyczne są równie ważne jak względy estetyczne.
Farba i tapeta – rozwiązania minimalistyczne.
Czasem najprostsze wybory zdają się być najlepsze. W tym przypadku takim minimalistycznym rozwiązaniem na przestrzeń między szafkami będzie…pomalowanie jej. Jeśli jednak decydujemy się na rezygnację z wszelkiego rodzaju okładzin na rzecz farby, to wyboru odpowiedniej należy dokonać w sposób prawidłowy. Najlepiej sprawdzi się farba ceramiczna lub lateksowa, charakteryzujące się dużą odpornością na wilgoć i szorowanie. Dobra będzie również farba tablicowa – przy okazji czyniąc ze ściany miejsce na podręczne notatki. Pamiętajmy, by przed malowaniem odpowiednio przygotować podłoże: załatać ubytki i dokładnie zagruntować powierzchnię ściany. Dopiero na tak przygotowaną płaszczyznę można nałożyć farbę, trzymając się przy tym wskazówek podanych przez producenta. W razie wątpliwości co do wyboru odpowiedniej farby warto poradzić się sprzedawcy w sklepie budowlanym. Wiele produktów przeznaczonych do malowania kuchni i łazienek ma również taką adnotację na opakowaniu. Mniej popularnym wyborem jest tapeta, choć uważa się ją za rozwiązanie trwałe, odporne na wilgoć i szorowanie. Daje również szerokie możliwości aranżacyjne i z powodzeniem nadaje kuchni salonowego charakteru.
Płytki ceramiczne – klasyka gatunku
Klasyczne, najbardziej popularne i najczęściej spotykane rozwiązanie na ścianę pomiędzy szafkami w kuchni to płytki ceramiczne. Do ich zalet należy zaliczyć łatwość utrzymania w czystości, odporność na wilgoć i wysokie temperatury, jak również mnogość wzorów i kolorów, co pozwala dopasować je do każdej kuchni. Decydując się na płytki między szafkami, należy mieć świadomość tego, że ich najsłabszym punktem będą spoiny – zwłaszcza jeśli zastosowana zostanie fuga cementowa. Warto więc wybierać kafle o dużym formacie, by zminimalizować ilość uciążliwych do czyszczenia fug. Różnobarwna kolorystyka również będzie atutem, gdyż na gładkiej powierzchni zabrudzenia i smugi są dużo bardziej widoczne niż na wzorzystej.
Drewno, kamień, beton – znane materiały w nowej odsłonie
Znane, cenione i powszechnie stosowane w innych obszarach budownictwa, w kuchniach są z pewnych względów rzadziej wybierane. Naturalne drewno – choć szlachetne i pięknie się starzejące – musi być należycie zabezpieczone przed wilgocią. Kamień jest drogi, ciężki, wymaga regularnej impregnacji. Z kolei beton (występujący pod postacią masy nakładanej bezpośrednio na ścianę lub betonowych płyt przyklejanych do ściany) nie tworzy gładkiej powierzchni i nie jest tak łatwy do czyszczenia. Te materiały zastosowane jako okładziny między szafkami kuchennymi nie są więc idealnym rozwiązaniem. Dużo lepsze zdają się być panele szklane.
Szklane panele między szafki w kuchni
Ostatnich kilka lat to wzrost popularności rozwiązań wcześniej nieznanych – wśród nich prym wiodą panele szklane do kuchni. Szyba pod meble kuchenne jest doskonałym rozwiązaniem – dzięki swojej gładkiej powierzchni pozwala utrzymać nieskazitelną czystość, a szeroki wachlarz kolorów i deseni może przyprawić o zawrót głowy. Atutem szklanych paneli jest również brak łączeń i spoin, tak jak ma to miejsce w przypadku płytek ceramicznych. Gwarancją trwałości takiego rozwiązania jest wybór szkła hartowanego. Szkło jako element zabezpieczający nie musi być zastosowane na całej powierzchni między szafkami kuchennymi. W wybranych przypadkach może być zamontowane tylko miejscowo: w sąsiedztwie płyty grzewczej oraz zlewozmywaka (czyli w miejscach szczególnie narażonych na zabrudzenie). Należy przy tym pamiętać, że jeśli w kuchni znajduje się płyta gazowa, to szkło hartowane jest absolutnie konieczne. W przypadku kuchenek indukcyjnych – jest nieobowiązkowe, ale zalecane. W przypadku zadziałania odpowiednio dużej siły zewnętrznej szkło hartowane pokruszy się na mnóstwo drobnych, nieostrych kawałków. Zwykłe szkło w takiej sytuacji rozbiłoby się na mniejszą ilość ostrych fragmentów, co wiązałoby się z dużo większym ryzykiem skaleczenia.
Panele szklane do kuchni – czym się kierować przy wyborze?
Szklane panele jawią się więc jako rozwiązanie idealne, szczególnie biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości. Możliwość nadruku dowolnej grafiki na szkle daje praktycznie nieograniczone możliwości aranżacyjne. Motywy fantazyjne i abstrakcje, ornamenty przypominające eleganckie tapety, desenie imitujące naturalne materiały, takie jak kamień, cegła, drewno czy beton – wszystko to może znaleźć się na szklanym panelu, dając wymarzony efekt wizualny przy jednoczesnej eliminacji wad poszczególnych rozwiązań. Pamiętajmy, że podobnie jak w przypadku płytek ceramicznych, tak i tutaj wzorzyste szkło jest bardziej przyjazne dla użytkownika, gdyż odrobinę maskuje drobne zabrudzenia. Wybierając wzór szkła pamiętajmy, że im jaśniejsze i bardziej wzorzyste, tym mniej widoczne będą smugi i inne delikatne zabrudzenia. Im mniejsza kuchnia, tym jaśniejsze powinno być szkło. Analogicznie: im większe pomieszczenie, tym ciemniejsze i bardziej ekstrawaganckie mogą być kolory i wzory szklanych paneli. Kolor szkła oraz rodzaj nadruku powinien być także skorelowany ze stylem, w jakim urządzona jest kuchnia. Gładkie szklane tafle odbijają światło, powiększając optycznie niewielkie pomieszczenia.
Szklane panele – jak je zamontować?
Decydując się na panele szklane do kuchni, należy przemyśleć sposób ich montażu. Wśród dostępnych opcji najbardziej popularny jest sposób mocowania na klej lub na śruby. Wykonując montaż samodzielnie, należy podczas zamawiania szkła podać rozmieszczenie wszystkich otworów (zarówno pod śruby, jak i puszki elektryczne). Wykonanie ich w późniejszym czasie będzie w przypadku szkła hartowanego niemożliwe. Pamiętajmy również, by mocując szkło za pomocą śrub nie zapomnieć o gumowych uszczelkach ze względu na zmianę naprężeń szkła. Jeśli nie czujemy się na siłach, by wykonać montaż samodzielnie, można zamówić taką usługę w zakładzie szklarskim, a nawet u stolarza, który wykonywał zabudowę kuchenną.